

Nasza lekarka weterynarii Anita Kröger przedstawia się
Jako holistyczna lekarka weterynarii Anita Kröger przywiązuje szczególną wagę do odpowiedniej dla gatunku, naturalnej i urozmaiconej diety w kontekście zdrowia psów. Z perspektywy holistycznej medycyny weterynaryjnej odżywianie odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu długiego i zdrowego życia psa. Lekarka weterynarii i założycielka Centrum Zdrowia Psów specjalizuje się, oprócz medycznego doradztwa żywieniowego, w terapii chorób przewlekłych. Jej głównym obszarem zainteresowań są nietolerancje, alergie oraz schorzenia układu pokarmowego.
Jako specjalistka ds. zdrowego żywienia psów, Anita wnosi swoje doświadczenie i wiedzę, mając istotny wpływ na receptury oraz ofertę FIDELIS. Anita Kröger wraz ze swoim zespołem z Centrum Zdrowia Psów poleca produkty FIDELIS i jest nimi zachwycona.
Wszystko zawarte w karmie?
Kto z właścicieli psów nie zna pojęcia karmy pełnoporcjowej? Termin ten brzmi przecież obiecująco. Pełnoporcjowa karma sugeruje, że zawiera ona wszystkie składniki odżywcze, których Twój pies codziennie potrzebuje, a do tego ma być odpowiednia (prawie) na każdą życiową sytuację. Wyobraź sobie jednak, że sam przez całe życie jadłbyś dokładnie to samo „jedzenie”, które – w zależności od ilości – dostarcza Ci codziennie taką samą dawkę minerałów, pierwiastków śladowych, witamin, aminokwasów oraz odpowiednią ilość energii. Co więcej, ta karma miałaby być odpowiednia dla wszystkich – bez względu na to, czy jesteś kobietą czy mężczyzną, nastolatkiem czy seniorem, sportowcem czy kanapowcem, zdrowym czy chorym. Dla psa oznaczałoby to, że karma pełnoporcjowa zapewnia mu idealne żywienie niezależnie od wieku, rasy, poziomu aktywności, stanu zdrowia itd. Utopijna obietnica, w którą jednak wielu właścicieli psów wierzy!
Ale dlaczego?
Sukces karm pełnoporcjowych opiera się na ich pozornej uniwersalności i zapewnieniu bezpieczeństwa żywieniowego. To po prostu niesamowicie wygodne wiedzieć, że pies jest „optymalnie” żywiony jedną karmą, zawsze i wszędzie. Do tego dochodzi obawa opiekunów, że pies nie będzie prawidłowo odżywiony, jeśli w jednej karmie nie znajdzie się komplet wszystkich składników odżywczych. To idealna sytuacja dla przemysłu karm dla zwierząt, który sprzedaje mit karmy pełnoporcjowej z ogromnym sukcesem.
Czy naprawdę tylko karma pełnoporcjowa może zapewnić psu optymalne odżywienie?
Najwięksi producenci karm w Europie opierają swoje receptury na tabelach FEDIAF (Federacja Europejskiego Przemysłu Żywności dla Zwierząt Domowych). Tabele FEDIAF zawierają tzw. zapotrzebowanie żywieniowe, które określa, jak duże powinno być spożycie składników odżywczych przez psa (!). Są to jednak wartości uśrednione, ustalone eksperymentalnie, które stanowią ogólne wytyczne, a nie indywidualną rekomendację żywieniową. Przy opracowywaniu karmy pełnoporcjowej dla producenta nie ma znaczenia, skąd pochodzą składniki odżywcze. Nie ma więc różnicy, czy witamina pochodzi z jabłka, czy z probówki. Nie ma też znaczenia, jaka jest wartość odżywcza danego surowca – czy użyto niskiej jakości mączki mięsnej, czy wysokiej jakości mięsa mięśniowego. Dlatego suche (ale także mokre) karmy są często wzbogacane syntetycznymi składnikami odżywczymi, aby spełniać wymagania tabel FEDIAF. Częstą praktyką jest nanoszenie brakujących składników odżywczych na granulki poprzez spryskiwanie – bez względu na to, czy są one biodostępne dla psa. W grę wchodzą chemiczne dodatki, których biodostępność bywa wątpliwa, a sam „sztuczny” koncept żywienia oznacza standardowe przyjmowanie składników odżywczych, bez zmienności w smaku i zapachu! To nie tylko obraza dla każdego żywego stworzenia, które ma zmysły, ale i zaprzeczenie zdrowemu rozsądkowi. Nie jest ani konieczne, ani naturalne codzienne przyjmowanie identycznych dawek magnezu, manganu czy witaminy B12. Niestety, dla wielu psów rzeczywistość wygląda tak, że w misce codziennie ląduje identyczna pod względem smaku, zapachu, koloru, kształtu i bilansu odżywczego granulka.
Dlaczego nie karmisz swojego psa w sposób naturalny i odpowiedni do gatunku, tak jak samego siebie?
Oczywiście istnieją pewne szczególne potrzeby w żywieniu psów jako mięsożernych wszystkożerców. Przykładowo, ich zapotrzebowanie na wapń jest znacznie wyższe niż u ludzi. Jednak bardzo niewiele naturalnych składników jest dla psów toksycznych czy zakazanych. Mimo to, wiele psów karmionych jest żywnością „z torebki” o sztucznie manipulowanej zawartości, zamiast prawdziwą żywnością – tą, którą daje natura: mięsem, rybami, podrobami, warzywami, owocami, nasionami itd. Niezależnie od aktualnych trendów dietetycznych, każdy zdrowy rozsądek podpowiada, że tylko naturalna, urozmaicona i różnorodna dieta może zapewnić odpowiednią podaż minerałów, pierwiastków śladowych, witamin i aminokwasów. To powinno być oczywiste nie tylko dla właścicieli psów, ale i dla każdego psa!
Karmienie psa w sposób naturalny, odpowiedni dla gatunku, a jednocześnie zbilansowany i różnorodny – to właśnie zasada, którą kieruje się FIDELIS przy tworzeniu swoich menu. Surowce, z których przygotowywane są nasze dania, są świeże, wysokiej jakości i pochodzą z naturalnych źródeł. Dzięki temu mają one z natury wysoką zawartość składników odżywczych, bez konieczności stosowania chemicznych dodatków.
Różnorodność z FIDELIS

